...a tu król podobny ogniowi Albo spadającemu z góry potokowi Idąc owym szaszorem i ogromną lawą, Lewą tu Chmielnickiego, a tam ręką prawą Dosiągł Chana samego; wpół ich rozerwawszy Niesłychaną przewagą; dopieroż im dawszy Ognia więcej...
Wysłał: K.V.A.
Kocham to ! Przenajzajebistrze ze wszystkich !
Moje też ulubione ;D
jedno z ulubionych wiem, ze się powtarzam, ale jest taki cuudowny, iż nie sposób tego nie czynić.